Fruktoza występuje w owocach i miodzie ale także w cukrze brązowym, klonowym, trzcinowym i stołowym.
ZALETY:
- Nie powoduje znacznego skoku stężenia glikogenu we krwi ponieważ jej IG jest niski i wynosi 20.
- Fruktoza zmniejsza ryzyko występowania próchnicy zębów.
- Jest również przyjazna dla żołądka ponieważ nie powoduje nadkwaśności oraz zgagi.
- Jest materiałem energetycznym dla plemników.
- Ma działanie przeciwnowotworowe.
WADY:
- Znaczne jej ilości mogą wywołać biegunkę i bóle żołądka oraz jelit.
- Podnosi również poziom cholesterolu.
- Jej nadmiar może powodować dnę moczanową a stymulując syntezę triglicerydów jest również czynnikiem ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego.
- Istnieją doniesienie, że dieta bogata we fruktozę może także przyczynić się do wystąpienia insulinooporności a w konsekwencji cukrzycy typu 2.
- Przy braku otyłości, wysokie spożycie fruktozy może również odpowiadać za stłuszczenie wątroby.
Fruktoza wykorzystywana jest do produkcji syropu glukozo-fruktozowego. Zawiera 55% glukozy i 42% fruktozy. Przemysł spożywczy bardzo chętnie stosuje ten produkt gdyż ma bardzo niską lepkość, nie ulega krystalizacji i jest stabilny mikrobiologicznie! Stosowany jest do słodzenia napojów, soków, mlecznych napojów, lodów, dżemów, deserów.
Jaki ma wpływ na zdrowie?
Powoduje szybkie przybieranie na wadze, zwiększa ryzyko cukrzycy typu 2, potęguje apetyt, podwyższa poziom cholesterolu.
A czy fruktoza jadana z owocami nam szkodzi?
Nie, ponieważ oprócz niej w owocach znajduje się sporo błonnika, który zmniejsza jej wchłanianie, przyspiesza pojawianie się uczucia sytości oraz obniża poziom insuliny. Owoce o najniższej zawartości fruktozy to: morela, jeżyny, brzoskwinia, maliny, jagody, grejpfrut, awokado, śliwki.
A więc fruktozie w owocach mówimy TAK zaś czystej fruktozie
oraz syropowi glukozowo-fruktozowemu dajemy stanowcze NIE!
