To jest mój pierwszy tort – nie jest idealny ale był przepyszny.
Potrzebujemy: paczka truskawek mrożonych, 500 g mascarpone, 200 ml mleczka kokosowego, 1/2 szklanki ksylitolu + 120 g, 250 g twarogu mielonego w kubełku, 7 jajek, szczypta soli, ok. 170 g mąki pszennej, 70 g mąki ziemniaczanej, pierdółki do ozdoby, płatki migdałów, galaretka truskawkowa, wiórki kokosowe
Przygotowanie: Najpierw robimy biszkopt. Białka ubijamy z odrobiną soli a następnie stopniowo dodajemy 120 g ksylitolu. Wlewamy po jednym żółtku cały czas miksując. Całość połączyć z przesianą mąką pszenną i ziemniaczaną. Wykładamy do formy i pieczemy w 180 stopniach przez ok. 30 min.Po przestygnięciu, przekroić na trzy części.
Mascarpone zmiksować z resztą ksylitolu i mleczkiem kokosowym. Gdy otrzymamy gładką masę dodajemy mielony twaróg i trochę wiórków kokosowych. 1/3 kremu odkładamy do posmarowania tortu. Resztę kremu miksujemy z rozmrożonymi, drobno pokrojonymi truskawkami.
Plastry biszkoptu układam ponownie w tortownicy, nasączam i smaruję kremem również z plastrem na samej górze. Układamy kawałki truskawek. Polewamy całość przygotowaną, schłodzoną galaretką i wstawiamy do lodówki.
(Biszkopt można nasączyć alkoholem, kawą lub czym tylko chcecie. Ja skropiłam odrobiną soku z truskawek).
Gdy galaretka stężeje, tort możemy wyciągnąć z obręczy i posmarować dookoła kremem i obłożyć płatkami migdałów.